poniedziałek, 14 marca 2011
Jagodowo - Karolowo :)
Jakieś trzy miesiące temu zostałam poproszona o uszycie dwóch króliczków dla mającej przyjść na świat Jagódki :) Będąc w końcówce ciąży, zniecierpliwiona oczekiwaniem na własnego małego urwiska zasiadłam do maszyny. Uszyłam łapki i sukienki no i zaczęło się - EWAKUACJA Karola!!! Poród miesiąc wcześniej!!! Na szczęście do ewakuacji natychmiastowej nie doszło i na czas otrzymałam leki podtrzymujące ciążę, zastrzyk na przyspieszony rozwój płucek i standardowe zalecenie antyewakuacyjne - "leżeć do góry brzuchem!" Do góry brzuchem?!?! Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia!?!?! No cóż, mus to mus - wraz z królisiami dla Jagódki wszystko poszło w odstawkę!!! No, prawie wszystko, bo ciężko było mi leżeć i nic nie robić :) Skromnie się przyznam, że powstało w tym czasie mnóstwo aniołów bożonarodzeniowych no i oczywiście stroiki - mnóstwo stroików i trzecie mnóstwo kolorowych przepysznych ciasteczek :) I już po świętach z dwutygodniowym wyprzedzeniem zniecierpliwiona, intuicyjnie pozwoliłam by się zaczęło. I tak 27.12. jeszcze 2010 roku nastąpiła druga, udana próba ewakuacyjna - o 17.20 na moim brzuchu wylądował uradowany cieplutki i tłuściutki smok o imieniu Karol :) a dwa cudne królisie dla Jagody powstały po miesiącu od tego radosnego zamieszania.
czwartek, 10 marca 2011
....i trochę staroci :)
Króliś, który pobiegł w susach ogromnych na kiermasz świąteczny Fundacji Mimo Wszystko :)
i króliś, którego podarowałam Sylwii, a który zamieszkał u Madzi, a z którego teraz cieszyć się będzie nowonarodzona Hania :)
c.d.n. :)
Bajecznie :)
Wszystkim mamusiom i tatusiom, a także innym osobom, którym nieobojętna jest radość dzieci polecam stronę mojej przyjaciółki: http://www.bajecznesciany.pl/
Bajeczne Ściany to świetny sposób na niespodziankę :) Sama sobie taką zafunduję w kuchni :)
Bajeczne Ściany to świetny sposób na niespodziankę :) Sama sobie taką zafunduję w kuchni :)
środa, 9 marca 2011
Królikowo...:)
Pewnego pięknego dnia wyszukując w internecie fotografie królików dla moich przedszkolaków nadziałam się na tildowego króliczka i przyznam się z rumieńcem na twarzy, że była to miłość od pierwszego wejrzenia :) Nie umiejąc jednak szyć na maszynie ani trochę, postanowiłam poszperać jeszcze w internecie i znaleźć podpowiedź - wskazówkę. Długo szukać nie musiałam! Znalazłam taki link:
Jeszcze tylko przejrzałam moje szmatki. Znalazłam starą spódnicę i nieużywaną pidżamkę, po czym zasiadłam do maszyny....A oto efekt:
sobota, 5 marca 2011
Szaleństwo...
Bycie mamą to istne szaleństwo :) Dla tych małych stópek jest się wstanie zrobić wszystko! Można tak siedzieć od rana w pidżamie, nie myśląc o bożym świecie i gapić się na nie... :)
czwartek, 3 marca 2011
Decoupage'owo...
Jej, minęła noc a ja nie mogłam się doczekać aż tu zaglądnę....wciągające to bloggowanie :)
Dziś postanowiłam wrzucić kilka moich "badziewi" :) Jednym z nich jest skrzyneczka na czekoladki, wykonana dla wyjątkowej osoby... w geście dziękczynnym za podarowany obraz do nowego domu :) Madziu! Dziękuje Ci z całego serca raz jeszcze....obraz już niedługo zawiśnie na honorowym miejscu, czego nie mogę się już doczekać, i będzie cieszył oczy nasze i gości!
A oto moje decoupage'owe początki... ozdobny budzik...
... i słoiczki na przyprawy :)
Ps. Kocham maki :)
Dziś postanowiłam wrzucić kilka moich "badziewi" :) Jednym z nich jest skrzyneczka na czekoladki, wykonana dla wyjątkowej osoby... w geście dziękczynnym za podarowany obraz do nowego domu :) Madziu! Dziękuje Ci z całego serca raz jeszcze....obraz już niedługo zawiśnie na honorowym miejscu, czego nie mogę się już doczekać, i będzie cieszył oczy nasze i gości!
A oto moje decoupage'owe początki... ozdobny budzik...
... i słoiczki na przyprawy :)
Ps. Kocham maki :)
Na dobry początek....
Na dobry początek niech będzie mój Myśliciel...:)
Trochę się obawiam, ponieważ nigdy nie miałam "smykałki" do pisania podobnych rzeczy..., ale ponieważ uwielbiam zdjęcia (robić je i pokazywać - no bo po co robić i zachowywać je wyłącznie dla siebie, szczególnie gdy pokazują ładne rzeczy...?) to skromnie mam nadzieję że możliwość pochwalenia się nimi będzie moją motywacją :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)