środa, 9 marca 2011

Królikowo...:)

Pewnego pięknego dnia wyszukując w internecie fotografie królików dla moich przedszkolaków nadziałam się na tildowego króliczka i przyznam się z rumieńcem na twarzy, że była to miłość od pierwszego wejrzenia :) Nie umiejąc jednak szyć na maszynie ani trochę, postanowiłam poszperać jeszcze w internecie i znaleźć podpowiedź - wskazówkę. Długo szukać nie musiałam! Znalazłam taki link: 
Jeszcze tylko przejrzałam moje szmatki. Znalazłam starą spódnicę i nieużywaną pidżamkę, po czym zasiadłam do maszyny....A oto efekt:




                  ....i teraz kocham go i nie oddam nikomu!!!! Ha!  


1 komentarz:

  1. KRÓLIK PIĘKNY- KOBIETO, NIE POZNAŁAM CIĘ? NIC NIE MÓWIŁAŚ, ŻE TEŻ MASZ BLOGA?????????POZDRAWIAM SERDECZNIE I NAPISZ MAILA CO U Was SŁYCHAĆ?????

    OdpowiedzUsuń